Pytań postawionych w tym artykule jest wiele. O odpowiedź jednak nie jest łatwo, ponieważ w Polce obowiązuje haniebna praktyka chroniąca urzędników państwowych przed konsekwencjami ich błędów czy nawet wyraźnych nadużyć uprawnień a nawet jawnego łamania prawa. Praktyka ta dotyczy głównie urzędników prokuratury i aparatu fiskalnego.
Moim zdaniem nieodpowiedzialne działania urzędników tych urzędów są najczęstszą przyczyną upadków firm lub ich wrogich przejęć przez z góry upatrzonych „inwestorów”.
Gazeta Krakowska, dnia 15 stycznia 2010 roku.
"Kto zapłaci za pseudosferę Krakmeatu?", red. Marta Paluch
W artykule jest mowa o odszkodowaniu za areszt. A gdzie odszkodowanie za zniszczony zakład - dla Was jako zarządców i właścicieli? A odszkodowanie za bezprawne pozbawienie pracy Was i 300 osobową załogę? A za wartość rozkradzionego zakładu?
OdpowiedzUsuńArtykuł nie oddaje wszystkiego. Dziennikarstwo to wolny zawód, człowiek pisze to co uważa za słuszne i tak jak to rozumie. Co ważne, to ma do tego prawo :)
OdpowiedzUsuńTechnicznymi sprawami: co, ile, za co itp., nie ma co ludzi epatować. Wszystko w swoim czasie.
Ale fakty są takie, że siedzieli niewinnie czyli wydobywczo,ponieśli straty w tym państwo polskie a sąd uznał razem z prokuraturą,że nie było przestępstwa.Tak, to można wsadzić każdego. Mój konkurent może mnie tak załatwić donosem!!!Każdego tak może załatwić a tępi śledczy o cechach socjopatów będą na tym awansować?
OdpowiedzUsuńMAFIA URZEDNICZA CZYLI PRZESTĘPCZOŚĆ ZORGANIZOWANA!!!!!!!!tyle że nie zorganizowana dobrze!!!!
OdpowiedzUsuń